Kilka dni temu pomalowałem pierwsze ule weselne tzw. „mini plusy”. Ten typ ula pozwala unasienić w jednym ulu 2 matki. Korpus podzielony jest szczelną przegrodą i posiada 2 wejścia z 2 stron dennicy. Wentylacja dolna w postaci pajączków. Co wyróżnia ten ul od innych konstrukcji – to możliwość zestawiania 2-3 korpusów i normalne zimowanie rodzin pszczelich z przeznaczeniem na wiosenne unasiennianie (bez osłabiania rodzin produkcyjnych) bądź też do wykorzystania zimujących matek jako zapasowych dla uzupełnienia strat podczas zimowli. Straty zimowe w matkach osiągają nawet do 10% stanu pasieki.
Wersja „Łysoniowa” to ulik styropianowy, według mnie mocno niedopracowany. W zestawie jest podkarmiaczka górna – koszt 116zł. Zamówiłem również 10 uli z firmy Miodoland, bez podkarmiaczek – ule z nieco lepszego tworzywa – poliuretanu. Czekam na odbiór – bez podkarmiaczki 65zł (95zł wersja z podkarmiaczką). Posiadam również dotąd stosowane uliki weselne na ramkę ulową. Ule drewniane, ocieplone, dwu ramkowe. W mojej ocenie są zbyt ciężkie i niewygodne w transporcie. Stosowałem również dennice dzielące korpus na 4 oddzielne uliki. Tutaj przy zastosowaniu standardowych korpusów stosowanych w pasiece możemy unasienniać do 4 matek w ulu. To chyba najbardziej ekonomiczne rozwiązanie do unasieniania.
Poniżej ule typu „miniplus”
Zasiedlanie pszczołami:
Hodowlę matek zaczynałem po raz pierwszy 2 lata temu. Używam do tego tzw. ramki Jentera. O tym napiszę niebawem.